piątek, 6 stycznia 2017

W oczekiwaniu na Złote Globy 2017





10 stycznia 2017 roku, już po raz 74., Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej rozda jedne z najbardziej prestiżowych nagród w świecie filmu i telewizji, Złote Globy. Ceremonia przyznania nagród odbędzie się w hotelu Hilton w Beverly Hills (Los Angeles), a galę poprowadzi Jimmy Fallon.

Nominacje do Złotych Globów zostały ogłoszone trzy tygodnie temu (12 grudnia) i tak jak co roku wywołały sporo emocji. Z racji na fakt, iż większość nominowanych filmów będzie mieć swą polską premierę dopiero po rozdaniu nagród, ciężko silić się o jakiekolwiek przewidywania w kategoriach poświęconych filmom pełnometrażowym. Wśród faworytów wymienia się przede wszystkim trzy tytuły: "La La Land", "Moonlight" oraz "Manchester by the Sea". Zupełnie inaczej sytuacja przedstawia się w przypadku seriali, mini-seriali oraz filmów telewizyjnych - wszystkie nominowane tytuły można było obejrzeć na ekranach telewizorów lub za pomocą platform internetowych (Netflix, Amazon), a zatem obstawianie zwycięzców w tych kategoriach nie musi przypominać wróżenia z kart. Poniżej przedstawiam moje typy.


Pomimo, że całościowo najlepiej oceniam "Grę o Tron", w tym sezonie serialowym na nagrodę zasługuje "Stranger Things" lub "This is Us".



Tegoroczne nominacje w kategoriach serialowych wprowadziły duży powiew świeżości. Wśród nominowanych tytułów w kat. "Najlepszy serial dramatyczny" znalazły się aż 4 tytuły, które miały swą premierę właśnie w tym roku. Spośród kontynuacji na nominację według Stowarzyszenia zasłużył jedynie serial "Gra o Tron", który na dobrą sprawę miał w minionym sezonie tylko dwa naprawdę emocjonujące i trzymające w napięciu odcinki. Pomimo udanych drugich sezonów tak bardzo chwalonych w zeszłym roku seriali jak "Mr Robot" czy "Narcos", w tym roku (poza nominacjami aktorskimi dla "Mr Robot") o tych tytułach zapomniano. Powszechne zdziwienie budzi fakt, iż w nominacjach całkowicie pominięto "The Affair", który przez wielu krytyków jest uznawany za najlepszy obecnie serial dramatyczny w USA. Osobiście bardzo żałuję, że zupełnie zapomniano o 2. sezonie "Bloodline" oraz o najnowszych sezonach "Homeland" oraz "House of Cards". Podsumowując, Stowarzyszenie kontynuuje tradycję jednosezonowego nominowania zupełnie nowych tytułów (czy pamiętacie jeszcze, że w zeszłym roku w głównej kat. nominowano "Imperium" oraz "Outlandera"?) oraz przypominania widzom o niektórych tytułach dopiero po jakimś czasie (w końcu, po czterech sezonach, ktoś pomyślał i zdecydowano się na nominacje w kat. aktorskich dla naprawdę dobrych Keri Russell oraz Matthew Rhysa za "Zawód: Amerykanin"). Warto zwrócić jednak uwagę, że tegoroczne premiery są naprawdę mocne i właściwie każdy z nominowanych tytułów zasługuje na wygraną.

NAJLEPSZY SERIAL DRAMATYCZNY

GRA O TRON
THE CROWN
WESTWORLD
STRANGER THINGS
THIS IS US

zapewne wygra: "Stranger Things" - żaden z wymienionych wyżej tytułów nie zrobił na widzach takiego wrażenia jak ten. Pozostaje pytanie, czy Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej zgodzi się z wyborem widzów czy też może postawi na efektowne "Westworld"?
powinien wygrać: "Stranger Things" lub "This is us"
może zaskoczyć: "The Crown" lub "This is us" (wygrana serialu o tak "normalnej" fabule jak "This is us" naprawdę może zaskoczyć; warto wspomnieć, że tego typu "niespodzianki" powoli stają się tradycją ceremonii)
niewybaczalnie pominięto: "The Affair" oraz "Bloodline" - jeden z tych tytułów mógłby w nominacjach zastąpić wcale nie taki dobry sezon "Gry o tron"

NAJLEPSZA AKTORKA W SERIALU DRAMATYCZNYM

Caitriona Balfe (Outlander)
Claire Foy (The Crown)
Keri Russell (Zawód: Amerykanin)
Winona Ryder (Stranger Things)
Evan Rachel Wood (Westworld)

zapewne wygra: Claire Foy/Evan Rachel Wood - tylko one liczą się w tej, wyjątkowo słabej w tym roku, kategorii
powinna wygrać: Evan Rachel Wood
może zaskoczyć: Winona Ryder, której rola w "Stranger Things" pozwoliła wielu o sobie przypomnieć
niewybaczalnie pominięto: Robin Wright ("House of Cards"), Viola Davis ("Sposób na morderstwo")

NAJLEPSZY AKTOR W SERIALU DRAMATYCZNYM

Bob Odenkirk (Better Call Saul)
Rami Malek (Mr Robot)
Matthew Rhys (Zawód: Amerykanin)
Billy Bob Thornton (Goliath)
Liev Schreiber (Ray Donovan)

zapewne wygra: Rami Malek - w zeszłym roku przegrał z Jonem Hammem ("Mad Men"), ale w tym roku już nikt mu nie zagraża
powinien wygrać: Rami Malek, bo to dzięki niemu "Mr Robota" ogląda się tak dobrze. Na Globa niewątpliwie zasługuje też Liev Schreiber, który w niektórych odcinkach "Raya Donovana" naprawdę przechodzi samego siebie 
może zaskoczyć: -
niewybaczalnie pominięto: Kyle Chandler (Bloodline), Dominic West (The Affair), Anthony Hopkins (Westworld)


 Jak widać, nie podzielam zdania krytyków co "Atlanty" i kibicuję "Mozart in the Jungle" oraz "Transparent".

Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej kontynuuje tradycję nominowania zupełnie nowych aktorów i aktorek, co oczywiście zasługuje na pochwałę. Sama nominacja do Złotych Globów jest na tyle prestiżowa, że często dopiero pozwala rozwinąć skrzydła debiutantom i twórcom premierowych tytułów. W tym roku, poza tytułami nominowanymi już wielokrotnie wcześniej ("Figurantka", "Transparent"), nominowano także zwycięski tytuł z zeszłego roku (jak dobrze, że "Mozart in the Jungle" utrzymuje wciąż wysoką formę) oraz dwa seriale, które wcześniej nie były nominowane, tzn. "Atlantę" i "Czarno to widzę". O ile "Atlanta" jest serialem, który miał swą premierę w tym roku (i spotkał się zresztą z ogromnym entuzjazmem ze strony krytyków), o tyle "Czarno to widzę" to serial dobrze nam już znany (obecnie emitowany jest już 3. sezon), przez co ogromnie zaskakuje fakt, że dopiero w tym roku zauważono i doceniono starania aktorskie Anthony'ego Andersona i Tracee Ellis Ross. I chociaż raczej nikogo nie dziwi fakt, że w nominacjach pominięto słabe sezony "Dziewczyn" i "Doliny Krzemowej", to jednak pozostaje smutek i niesmak, że kompletnie zapomniano o nominowanych w zeszłym roku: "Bez zobowiązań", czy "Grace&Frankie", które utrzymały wysoki poziom. Na nominację (i w końcu na wygraną!) bez wątpienia zasłużył również "Orange is the New Black". Cóż, takie są właśnie Złote Globy - niektórych z wyborów Stowarzyszenia nie sposób logicznie uzasadnić.

NAJLEPSZY SERIAL KOMEDIOWY LUB MUSICAL

ATLANTA
FIGURANTKA
TRANSPARENT
CZARNO TO WIDZĘ
MOZART IN THE JUNGLE

zapewne wygra: "Atlanta" - ten serial zebrał mnóstwo dobrych recenzji od krytyków, a więc... kto wie?
powinien wygrać: "Mozart in the Jungle" lub "Transparent" (czy tylko ja mam problem z uznawaniem "Transparent" jako serialu komediowego?)
może zaskoczyć: "Figurantka", czyli ulubiony serial komediowy wszystkich Amerykanów
niewybaczalnie pominięto: „Orange is the New Black”, „Casual”, „Grace&Frankie”, „Rozwód”, „Love”

NAJLEPSZA AKTORKA W SERIALU KOMEDIOWYM LUB MUSICALU

Rachel Bloom (Crazy Ex-Girlfriend)
Julia Louis-Dreyfus (Figurantka)
Issa Rae (Niepewne)
Tracee Ellis Ross (Czarno to widzę)
Gina Rodriguez (Jane The Virgin)
Sarah Jessica Parker (Rozwód)

zapewne wygra: Julia Louis-Dreyfus (to już jej 5. nominacja do Złotych Globów za "Figurantkę"), której zagrozić może jedynie Issa Rae
powinna wygrać: Sarah Jessica Parker, która w "Rozwodzie" zręcznie balansuje pomiędzy rolą dramatyczną a komediową
może zaskoczyć: Issa Rae, o której jest w ostatnim czasie naprawdę głośno (równie głośno, co o Lenie Dunham z czasów 1. sezonu "Dziewczyn")
niewybaczalnie pominięto: Gillian Jacobs („Love”), Lily Tomlin („Grace&Frankie”)

NAJLEPSZY AKTOR W SERIALU KOMEDIOWYM LUB MUSICALU

Donald Glover (Atlanta)
Nick Nolte (Graves)
Jeffrey Tambor (Transparent)
Anthony Anderson (Czarno to widzę)
Gael Garcia Bernal (Mozart in the Jungle)

zapewne wygra: Donald Glover, do którego bez wątpienia należał 2016 rok
powinien wygrać: Jeffrey Tambor/Gael Garcia Bernal - zarówno jeden jak i drugi ma już na swoim koncie Złotego Globa, ale tego typu trofeów nigdy za dużo, prawda?
może zaskoczyć: -
niewybaczalnie pominięto: Thomas Haden Church („Rozwód”)


Wszystkie nominowane seriale limitowane prezentowały w tym roku wysoki poziom, ale "American Crime Story" był najlepszy.


Wystarczy jedno spojrzenie na listy nominacyjne, żeby wiedzieć, iż w 2016 roku liczyły się tak naprawdę trzy tytuły. Pierwszym z nich jest oczywiście "American Crime Story: Sprawa O.J. Simpsona", czyli wielki wygrany Nagród Emmy (aż 9 statuetek na 13 nominacji!). Serial jest absolutnie wybitny, oglądanie go daje widzom ogromną frajdę i wszystko wskazuje na to, że i tym razem na jego konto trafią wszystkie możliwe nagrody. Konkurencję stanowią jedynie "Długa Noc" (czyli serial, którego wielkiego sukcesu nie przewidziało nawet samo HBO) oraz "Nocny Recepcjonista", który pomimo bardzo rozbieżnych opinii krytyków zdołał zdobyć aż 4 nominacje. Dużą uwagę zwraca brak nominacji dla najnowszego sezonu "American Horror Story", w przypadku którego pobicie kolejnego rekordu oglądalności pojedynczego odcinka nie przełoży się na zdobycie Globa. Trzeba przyznać, że Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej wykonało kawał dobrej roboty na etapie nominacji. Pozostaje jedynie niedosyt, że 2. sezon "American Crime" zebrał tylko dwie nominacje, choć należy uczciwie przyznać, iż nawet w przypadku większej ich liczby, i tak przegrałby w porównaniu z konkurencją.

NAJLEPSZY SERIAL LIMITOWANY LUB FILM TELEWIZYJNY

AMERICAN CRIME
DŁUGA NOC
NOCNY RECEPCJONISTA
AMERICAN CRIME STORY: SPRAWA O.J. SIMPSONA
GARDEROBIANY

zapewne wygra: "American Crime Story: Sprawa O.J. Simpsona" - nie może być inaczej
powinien wygrać: "American Crime Story: Sprawa O.J. Simpsona"
może zaskoczyć: "Długa Noc" - naprawdę ciężko przewidzieć, na ile serial HBO może konkurować z ACS, ale jeśli jakikolwiek tytuł może zagrozić hitowi FX, to właśnie ten
niewybaczalnie pominięto: „American Horror Story”


NAJLEPSZA AKTORKA W SERIALU LIMITOWANYM LUB FILMIE TELEWIZYJNYM

Felicity Huffman (American Crime)
Charlotte Rampling (London Spy)
Riley Keough (The Girlfriend Experience)
Sarah Paulson (American Crime Story: Sprawa O.J. Simpsona)
Kerry Washington (Nominacja)

zapewne wygra: Sarah Paulson, która właściwie nie ma żadnej konkurencji w swej kategorii
powinna wygrać: Sarah Paulson
może zaskoczyć: -
niewybaczalnie pominięto: Lily Rabe („American Horror Story: Roanoke”), Lili Taylor (“American Crime”)

NAJLEPSZY AKTOR W SERIALU LIMITOWANYM LUB FILMIE TELEWIZYJNYM

Courtney B. Vance (American Crime Story: Sprawa O.J. Simpsona)
John Turturro (Długa noc)
Tom Hiddleston (Nocny Recepcjonista)
Riz Ahmed (Długa noc)
Bryan Cranston (Do końca)

zapewne wygra: Courtney B. Vance
powinien wygrać: Courtney B. Vance, który w ACS zagrał rolę swego życia
może zaskoczyć: Tom Hiddleston, którego Amerykanie kochają równie mocno co Brytyjczycy (i cała reszta świata); zaskoczyć mogą też John Turturro i Riz Ahmed - nie mogę oprzeć się wrażeniu, że Stowarzyszenie puści oczko do produkcji HBO i nagrodzi któregoś z nich, jednak opinia ta wynika wyłącznie z wieloletniej znajomości specyfiki rozdawania nagród przez Stowarzyszenie; podsumowując, w tym roku to wyjątkowo mocno obsadzona kategoria.
niewybaczalnie pominięto: Connor Jessup („American Crime”)

ROLE DRUGOPLANOWE

NAJLEPSZA AKTORKA DRUGOPLANOWA W SERIALU, SERIALU LIMITOWANYM LUB FILMIE TELEWIZYJNYM

Lena Headey (Gra o tron)
Mandy Moore (This is us)
Chrissy Metz (This is us)
Thandie Newton (Westworld)
Olivia Colman (Nocny recepcjonista)

zapewne wygra: Thandie Newton, która jest najlepszą aktorką w całym "Westworld"
powinna wygrać: Thandie Newton/Olivia Colman
może zaskoczyć: Moore lub Metz - Globy lubią zaskakiwać nagrodami dla aktorów z seriali premierowych, a więc kto wie... zarówno Moore jak i Metz są w "This is us" fantastyczne, ale Newton to zupełnie inny poziom aktorstwa. Czy zgodzicie się ze mną, że role Moore i Metz powinny być nominowane w kategorii aktorstwa pierwszoplanowego? Ach, te Globy...
niewybaczalnie pominięto: Maura Tierney („The Affair”), Jacinda Barrett („Bloodline”)

NAJLEPSZY AKTOR DRUGOPLANOWY W SERIALU, SERIALU LIMITOWANYM LUB FILMIE TELEWIZYJNYM

John Travolta (American Crime Story: Sprawa O.J. Simpsona)
Christian Slater (Mr. Robot)
John Lithgow (The Crown)
Sterling K. Brown (American Crime Story: Sprawa O.J. Simpsona)
Hugh Laurie (Nocny Recepcjonista)

zapewne wygra: John Lithgow/Sterling K. Brown
powinien wygrać: jak wyżej - Lithgow zagrał najlepszego Churchilla w historii telewizji, a Sterling K. Brown zagrał moim zdaniem najlepszą postać w "American Crime Story" (aktor bez wątpienia powinien zostać nominowany również za genialną rolę w "This is Us")
może zaskoczyć: John Travolta - Stowarzyszenie lubi nagradzać słynnych aktorów za role w serialach, a więc Travolta ma całkiem spore szanse.
niewybaczalnie pominięto: Jon Voight („Ray Donovan”)

Bez wątpienia czeka nas dużo emocji i sporo zaskoczeń. Rozdanie Złotych Globów już w najbliższy weekend, w nocy z niedzieli na poniedziałek czasu polskiego. Niech zwyciężą najlepsi!

2 komentarze:

  1. Malek wygrał w zeszłym roku

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, w zeszłym roku Złotego Globa zdobył Jon Hamm. Pozdrawiam.

      Usuń