10 stycznia
2017 roku, już po raz 74., Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej
rozda jedne z najbardziej prestiżowych nagród w świecie filmu i telewizji,
Złote Globy. Ceremonia przyznania nagród odbędzie się w hotelu Hilton w Beverly
Hills (Los Angeles), a galę poprowadzi Jimmy Fallon.
Nominacje do
Złotych Globów zostały ogłoszone trzy tygodnie temu (12 grudnia) i tak jak co
roku wywołały sporo emocji. Z racji na fakt, iż większość nominowanych filmów
będzie mieć swą polską premierę dopiero po rozdaniu nagród, ciężko silić się o
jakiekolwiek przewidywania w kategoriach poświęconych filmom pełnometrażowym.
Wśród faworytów wymienia się przede wszystkim trzy tytuły: "La La
Land", "Moonlight" oraz "Manchester by the Sea".
Zupełnie inaczej sytuacja przedstawia się w przypadku seriali, mini-seriali
oraz filmów telewizyjnych - wszystkie nominowane tytuły można było obejrzeć na
ekranach telewizorów lub za pomocą platform internetowych (Netflix, Amazon), a
zatem obstawianie zwycięzców w tych kategoriach nie musi przypominać wróżenia z
kart. Poniżej przedstawiam moje typy.
Pomimo, że całościowo najlepiej oceniam "Grę o Tron", w tym sezonie serialowym na nagrodę zasługuje "Stranger Things" lub "This is Us".
Tegoroczne
nominacje w kategoriach serialowych wprowadziły duży powiew świeżości. Wśród
nominowanych tytułów w kat. "Najlepszy serial dramatyczny" znalazły
się aż 4 tytuły, które miały swą premierę właśnie w tym roku. Spośród
kontynuacji na nominację według Stowarzyszenia zasłużył jedynie serial
"Gra o Tron", który na dobrą sprawę miał w minionym sezonie tylko dwa
naprawdę emocjonujące i trzymające w napięciu odcinki. Pomimo udanych drugich
sezonów tak bardzo chwalonych w zeszłym roku seriali jak "Mr Robot"
czy "Narcos", w tym roku (poza nominacjami aktorskimi dla "Mr
Robot") o tych tytułach zapomniano. Powszechne zdziwienie budzi fakt, iż w
nominacjach całkowicie pominięto "The Affair", który przez wielu
krytyków jest uznawany za najlepszy obecnie serial dramatyczny w USA. Osobiście
bardzo żałuję, że zupełnie zapomniano o 2. sezonie "Bloodline" oraz o
najnowszych sezonach "Homeland" oraz "House of Cards".
Podsumowując, Stowarzyszenie kontynuuje tradycję jednosezonowego nominowania
zupełnie nowych tytułów (czy pamiętacie jeszcze, że w zeszłym roku w głównej
kat. nominowano "Imperium" oraz "Outlandera"?) oraz
przypominania widzom o niektórych tytułach dopiero po jakimś czasie (w końcu,
po czterech sezonach, ktoś pomyślał i zdecydowano się na nominacje w kat.
aktorskich dla naprawdę dobrych Keri Russell oraz Matthew Rhysa za "Zawód:
Amerykanin"). Warto zwrócić jednak uwagę, że tegoroczne premiery są
naprawdę mocne i właściwie każdy z nominowanych tytułów zasługuje na wygraną.
NAJLEPSZY SERIAL DRAMATYCZNY
GRA O TRON
THE CROWN
WESTWORLD
STRANGER THINGS
THIS IS US
zapewne
wygra: "Stranger Things" - żaden z wymienionych wyżej tytułów nie
zrobił na widzach takiego wrażenia jak ten. Pozostaje pytanie, czy
Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej zgodzi się z wyborem widzów czy
też może postawi na efektowne "Westworld"?
powinien wygrać:
"Stranger Things" lub "This is us"
może
zaskoczyć: "The Crown" lub "This is us" (wygrana serialu o tak
"normalnej" fabule jak "This is us" naprawdę może
zaskoczyć; warto wspomnieć, że tego typu "niespodzianki" powoli stają
się tradycją ceremonii)
niewybaczalnie
pominięto: "The Affair" oraz "Bloodline" - jeden z tych
tytułów mógłby w nominacjach zastąpić wcale nie taki dobry sezon "Gry o
tron"
NAJLEPSZA AKTORKA W SERIALU DRAMATYCZNYM
Caitriona Balfe (Outlander)
Claire Foy (The Crown)
Keri Russell (Zawód: Amerykanin)
Winona Ryder (Stranger Things)
Evan Rachel
Wood (Westworld)
zapewne
wygra: Claire Foy/Evan Rachel Wood - tylko one liczą się w tej, wyjątkowo
słabej w tym roku, kategorii
powinna
wygrać: Evan Rachel Wood
może
zaskoczyć: Winona Ryder, której rola w "Stranger Things" pozwoliła
wielu o sobie przypomnieć
niewybaczalnie
pominięto: Robin Wright ("House of Cards"), Viola Davis ("Sposób
na morderstwo")
NAJLEPSZY AKTOR W SERIALU DRAMATYCZNYM
Bob Odenkirk (Better Call Saul)
Rami Malek
(Mr Robot)
Matthew Rhys
(Zawód: Amerykanin)
Billy Bob Thornton (Goliath)
Liev Schreiber (Ray Donovan)
zapewne
wygra: Rami Malek - w zeszłym roku przegrał z Jonem Hammem ("Mad
Men"), ale w tym roku już nikt mu nie zagraża
powinien
wygrać: Rami Malek, bo to dzięki niemu "Mr Robota" ogląda się tak
dobrze. Na Globa niewątpliwie zasługuje też Liev Schreiber, który w niektórych
odcinkach "Raya Donovana" naprawdę przechodzi samego siebie
może
zaskoczyć: -
niewybaczalnie
pominięto: Kyle Chandler (Bloodline), Dominic West (The Affair), Anthony
Hopkins (Westworld)
Jak widać, nie podzielam zdania krytyków co "Atlanty" i kibicuję "Mozart in the Jungle" oraz "Transparent".
Hollywoodzkie
Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej kontynuuje tradycję nominowania zupełnie
nowych aktorów i aktorek, co oczywiście zasługuje na pochwałę. Sama nominacja
do Złotych Globów jest na tyle prestiżowa, że często dopiero pozwala rozwinąć
skrzydła debiutantom i twórcom premierowych tytułów. W tym roku, poza tytułami
nominowanymi już wielokrotnie wcześniej ("Figurantka",
"Transparent"), nominowano także zwycięski tytuł z zeszłego roku (jak
dobrze, że "Mozart in the Jungle" utrzymuje wciąż wysoką formę) oraz
dwa seriale, które wcześniej nie były nominowane, tzn. "Atlantę" i
"Czarno to widzę". O ile "Atlanta" jest serialem, który
miał swą premierę w tym roku (i spotkał się zresztą z ogromnym entuzjazmem ze
strony krytyków), o tyle "Czarno to widzę" to serial dobrze nam już
znany (obecnie emitowany jest już 3. sezon), przez co ogromnie zaskakuje fakt,
że dopiero w tym roku zauważono i doceniono starania aktorskie Anthony'ego
Andersona i Tracee Ellis Ross. I chociaż raczej nikogo nie dziwi fakt, że w
nominacjach pominięto słabe sezony "Dziewczyn" i "Doliny
Krzemowej", to jednak pozostaje smutek i niesmak, że kompletnie zapomniano
o nominowanych w zeszłym roku: "Bez zobowiązań", czy
"Grace&Frankie", które utrzymały wysoki poziom. Na nominację (i w
końcu na wygraną!) bez wątpienia zasłużył również "Orange is the New
Black". Cóż, takie są właśnie Złote Globy - niektórych z wyborów
Stowarzyszenia nie sposób logicznie uzasadnić.
NAJLEPSZY SERIAL KOMEDIOWY LUB MUSICAL
ATLANTA
FIGURANTKA
TRANSPARENT
CZARNO TO WIDZĘ
MOZART IN THE JUNGLE
zapewne
wygra: "Atlanta" - ten serial zebrał mnóstwo dobrych recenzji od
krytyków, a więc... kto wie?
powinien
wygrać: "Mozart in the Jungle" lub "Transparent" (czy tylko
ja mam problem z uznawaniem "Transparent" jako serialu komediowego?)
może
zaskoczyć: "Figurantka", czyli ulubiony serial komediowy wszystkich
Amerykanów
niewybaczalnie pominięto: „Orange
is the New Black”, „Casual”, „Grace&Frankie”, „Rozwód”, „Love”
NAJLEPSZA AKTORKA W SERIALU KOMEDIOWYM LUB MUSICALU
Rachel Bloom (Crazy Ex-Girlfriend)
Julia Louis-Dreyfus (Figurantka)
Issa Rae (Niepewne)
Tracee Ellis Ross (Czarno to widzę)
Gina Rodriguez (Jane The Virgin)
Sarah
Jessica Parker (Rozwód)
zapewne
wygra: Julia Louis-Dreyfus (to już jej 5. nominacja do Złotych Globów za
"Figurantkę"), której zagrozić może jedynie Issa Rae
powinna
wygrać: Sarah Jessica Parker, która w "Rozwodzie" zręcznie balansuje
pomiędzy rolą dramatyczną a komediową
może
zaskoczyć: Issa Rae, o której jest w ostatnim czasie naprawdę głośno (równie
głośno, co o Lenie Dunham z czasów 1. sezonu "Dziewczyn")
niewybaczalnie
pominięto: Gillian Jacobs („Love”), Lily Tomlin („Grace&Frankie”)
NAJLEPSZY AKTOR W SERIALU KOMEDIOWYM LUB MUSICALU
Donald Glover (Atlanta)
Nick Nolte (Graves)
Jeffrey Tambor (Transparent)
Anthony Anderson (Czarno to widzę)
Gael Garcia Bernal (Mozart in the Jungle)
zapewne
wygra: Donald Glover, do którego bez wątpienia należał 2016 rok
powinien
wygrać: Jeffrey Tambor/Gael Garcia Bernal - zarówno jeden jak i drugi ma już na
swoim koncie Złotego Globa, ale tego typu trofeów nigdy za dużo, prawda?
może
zaskoczyć: -
niewybaczalnie
pominięto: Thomas Haden Church („Rozwód”)
Wszystkie nominowane seriale limitowane prezentowały w tym roku wysoki poziom, ale "American Crime Story" był najlepszy.
Wystarczy
jedno spojrzenie na listy nominacyjne, żeby wiedzieć, iż w 2016 roku liczyły
się tak naprawdę trzy tytuły. Pierwszym z nich jest oczywiście "American
Crime Story: Sprawa O.J. Simpsona", czyli wielki wygrany Nagród Emmy (aż 9
statuetek na 13 nominacji!). Serial jest absolutnie wybitny, oglądanie go daje
widzom ogromną frajdę i wszystko wskazuje na to, że i tym razem na jego konto
trafią wszystkie możliwe nagrody. Konkurencję stanowią jedynie "Długa
Noc" (czyli serial, którego wielkiego sukcesu nie przewidziało nawet samo
HBO) oraz "Nocny Recepcjonista", który pomimo bardzo rozbieżnych
opinii krytyków zdołał zdobyć aż 4 nominacje. Dużą uwagę zwraca brak nominacji
dla najnowszego sezonu "American Horror Story", w przypadku którego
pobicie kolejnego rekordu oglądalności pojedynczego odcinka nie przełoży się na
zdobycie Globa. Trzeba przyznać, że Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej
wykonało kawał dobrej roboty na etapie nominacji. Pozostaje jedynie niedosyt,
że 2. sezon "American Crime" zebrał tylko dwie nominacje, choć należy
uczciwie przyznać, iż nawet w przypadku większej ich liczby, i tak przegrałby w
porównaniu z konkurencją.
NAJLEPSZY SERIAL LIMITOWANY LUB FILM TELEWIZYJNY
AMERICAN CRIME
DŁUGA NOC
NOCNY RECEPCJONISTA
AMERICAN CRIME STORY: SPRAWA O.J. SIMPSONA
GARDEROBIANY
zapewne
wygra: "American Crime Story: Sprawa O.J. Simpsona" - nie może być
inaczej
powinien
wygrać: "American Crime Story: Sprawa O.J. Simpsona"
może
zaskoczyć: "Długa Noc" - naprawdę ciężko przewidzieć, na ile serial
HBO może konkurować z ACS, ale jeśli jakikolwiek tytuł może zagrozić hitowi FX,
to właśnie ten
niewybaczalnie
pominięto: „American Horror Story”
NAJLEPSZA AKTORKA W SERIALU LIMITOWANYM LUB FILMIE TELEWIZYJNYM
Felicity Huffman (American Crime)
Charlotte Rampling (London Spy)
Riley Keough (The Girlfriend Experience)
Sarah Paulson (American Crime Story: Sprawa O.J. Simpsona)
Kerry
Washington (Nominacja)
zapewne
wygra: Sarah Paulson, która właściwie nie ma żadnej konkurencji w swej
kategorii
powinna
wygrać: Sarah Paulson
może
zaskoczyć: -
niewybaczalnie pominięto: Lily
Rabe („American Horror Story: Roanoke”), Lili Taylor (“American Crime”)
NAJLEPSZY AKTOR W SERIALU LIMITOWANYM LUB FILMIE TELEWIZYJNYM
Courtney B. Vance (American Crime Story: Sprawa O.J. Simpsona)
John
Turturro (Długa noc)
Tom
Hiddleston (Nocny Recepcjonista)
Riz Ahmed
(Długa noc)
Bryan
Cranston (Do końca)
zapewne
wygra: Courtney B. Vance
powinien
wygrać: Courtney B. Vance, który w ACS zagrał rolę swego życia
może zaskoczyć:
Tom Hiddleston, którego Amerykanie kochają równie mocno co Brytyjczycy (i cała
reszta świata); zaskoczyć mogą też John Turturro i Riz Ahmed - nie mogę oprzeć
się wrażeniu, że Stowarzyszenie puści oczko do produkcji HBO i nagrodzi
któregoś z nich, jednak opinia ta wynika wyłącznie z wieloletniej znajomości
specyfiki rozdawania nagród przez Stowarzyszenie; podsumowując, w tym roku to
wyjątkowo mocno obsadzona kategoria.
niewybaczalnie
pominięto: Connor Jessup („American Crime”)
ROLE DRUGOPLANOWE
NAJLEPSZA AKTORKA DRUGOPLANOWA W SERIALU, SERIALU LIMITOWANYM LUB FILMIE
TELEWIZYJNYM
Lena Headey
(Gra o tron)
Mandy Moore (This is us)
Chrissy Metz (This is us)
Thandie Newton (Westworld)
Olivia Colman (Nocny recepcjonista)
zapewne
wygra: Thandie Newton, która jest najlepszą aktorką w całym
"Westworld"
powinna
wygrać: Thandie Newton/Olivia Colman
może
zaskoczyć: Moore lub Metz - Globy lubią zaskakiwać nagrodami dla aktorów z
seriali premierowych, a więc kto wie... zarówno Moore jak i Metz są w
"This is us" fantastyczne, ale Newton to zupełnie inny poziom
aktorstwa. Czy zgodzicie się ze mną, że role Moore i Metz powinny być
nominowane w kategorii aktorstwa pierwszoplanowego? Ach, te Globy...
niewybaczalnie
pominięto: Maura Tierney („The Affair”), Jacinda Barrett („Bloodline”)
NAJLEPSZY AKTOR DRUGOPLANOWY W SERIALU, SERIALU LIMITOWANYM LUB FILMIE
TELEWIZYJNYM
John Travolta (American Crime Story: Sprawa O.J. Simpsona)
Christian Slater (Mr. Robot)
John Lithgow (The Crown)
Sterling K. Brown (American Crime Story: Sprawa O.J. Simpsona)
Hugh Laurie
(Nocny Recepcjonista)
zapewne
wygra: John Lithgow/Sterling K. Brown
powinien
wygrać: jak wyżej - Lithgow zagrał najlepszego Churchilla w historii telewizji,
a Sterling K. Brown zagrał moim zdaniem najlepszą postać w "American Crime
Story" (aktor bez wątpienia powinien zostać nominowany również za genialną
rolę w "This is Us")
może
zaskoczyć: John Travolta - Stowarzyszenie lubi nagradzać słynnych aktorów za
role w serialach, a więc Travolta ma całkiem spore szanse.
niewybaczalnie
pominięto: Jon Voight („Ray Donovan”)
Bez
wątpienia czeka nas dużo emocji i sporo zaskoczeń. Rozdanie Złotych Globów już
w najbliższy weekend, w nocy z niedzieli na poniedziałek czasu polskiego. Niech
zwyciężą najlepsi!
Malek wygrał w zeszłym roku
OdpowiedzUsuńNie, w zeszłym roku Złotego Globa zdobył Jon Hamm. Pozdrawiam.
Usuń