wtorek, 28 stycznia 2014

Serialowe rankingi, część 1 - Najciekawsze serialowe duety

Jak zapewne pamiętacie, obiecywałem Wam, że w nowym roku będę pisał więcej o serialach. Aby nie być gołosłownym, postanowiłem wprowadzić nowy cykl - przynajmniej raz w miesiącu na blogu pojawi się serialowy ranking, który - mam na to wielką nadzieję - przyczyni się do wielu ciekawych dyskusji. Będą to notki krótkie, zwięzłe, bardzo na temat. Dziś chciałbym Wam przedstawić 1 część cyklu poświęconą najciekawszym serialowym duetom. Bawią nas, złoszczą, wzruszają, intrygują. Niejednokrotnie oglądamy serial właśnie ze względu na te duety. Poniżej przedstawiam Wam mój subiektywny ranking Najciekawszych serialowych duetów. Zachęcam do wyrażenia swojego zdania w komentarzach. A może całkiem przypadkiem polecicie mi duet z serialu, jakiego jeszcze nie miałem okazji widzieć? Enjoy ;)

piątek, 24 stycznia 2014

American dream tylko dla cwaniaków - American Hustle (reż. David O. Russell, 2013)

Zapewne pamiętacie, że w przeglądzie produkcji nominowanych do Złotych Globów 2014 skupiłem się przede wszystkim na serialach. Nie śmiałem oceniać filmów, których jeszcze nie widziałem – w końcu premiery większości nominowanych filmów przypadły u nas na przełom stycznia i lutego. Czas jednak szybko płynie i dzięki licznym pokazom przedpremierowym pojawiła się szansa nadrobienia zaległości (zwłaszcza, że nominacje do Oscarów okazały się kalką nominacji do Złotych Globów). Bardzo ekscytowałem się możliwością wcześniejszego obejrzenia filmu American Hustle. W końcu film zdobył 7 nominacji do Złotych Globów (spośród których 4 zamieniły się w nagrody) oraz aż 10 (!) nominacji do Oscarów. Byłem przekonany, że David O. Russell stworzył dzieło wyjątkowe, jeszcze lepsze od zeszłorocznego Poradnika pozytywnego myślenia. Ależ się pomyliłem… Rzeczywistość okazała się niezwykle brutalna – American Hustle mianuję oficjalnie największym rozczarowaniem wśród tegorocznych filmów nominowanych do najważniejszych nagród branży filmowej. Dlaczego? O tym możecie przeczytać poniżej.
  

poniedziałek, 20 stycznia 2014

O filmie, który przeszywa do bólu... - Zniewolony. 12 Years a Slave (reż. Steve McQueen, 2013)



Chociaż Steve McQueen nie ma na swoim koncie jeszcze wielu filmów, wszyscy zainteresowani branżą filmową doskonale znają jego nazwisko. Zadebiutował w 2008 roku jako reżyser i scenarzysta głośnego Głodu – dramatu przedstawiającego tzw. „protest czystości” irlandzkich więźniów. Trzy lata później mieliśmy okazję oglądać Wstyd – niezwykle intymny obraz ukazujący codzienne życie seksoholika. Główną rolę w obu filmach odgrywał Michael Fassbender, aktor zdolny do poświęceń (do roli w Głodzie przeszedł na bardzo drastyczną dietę), o wielu twarzach, niebywale przekonujący we wszystkich dotychczasowych filmowych wcieleniach. Kiedy McQueen rozpoczął pracę nad swym nowym filmem, nikt nie miał wątpliwości, że i tym razem w jednej z głównych ról obsadzi Fassbendera. Jestem właśnie po seansie filmu Zniewolony. 12 Years a Slave i jedyne co mogę rzec, to że znów im się udało! Ten niesamowity duet aktorsko-reżyserski po raz kolejny powala na kolana i sprawia, że człowiek jeszcze na długo po seansie nie może zapomnieć o tym, co widział na ekranie. Ani trochę nie dziwi mnie wygrana Złotego Globu dla Zniewolonego jako Najlepszego filmu i coś czuję, że niedługo na koncie tego filmu znajdzie się jeszcze bardziej prestiżowa nagroda…

czwartek, 16 stycznia 2014

Niekoniecznie o seksie - Nimfomanka, cz. I (reż. Lars von Trier, 2014)



Na najnowszy film Larsa von Triera czekali wszyscy. W końcu ciężko znaleźć drugiego takiego reżysera (no, może poza Dolanem) – Trier podchodzi do produkcji kompleksowo i właśnie dlatego wszystkie jego filmy są uznawane za dzieła kompletne, w których obraz i dźwięk składają się na jedną całość. W obrazach tego twórcy fabuła znajduje się na drugim planie. Czy nie tak było właśnie w przypadku kontrowersyjnego Antychrysta czy sentymentalnej Melancholii? Najnowszym dziełem Triera ekscytowano się już właściwie od samego początku – wciąż spekulowano, kto wcieli się w pierwszoplanowe role i na ile pozwoli sobie sam reżyser, który przecież słynie z ogromnej niezależności i buntowniczego usposobienia. Podjęty przez niego temat nimfomanii natychmiast zasugerował wszystkim, że tym razem Trier nakręci film erotyczny z prawdziwego zdarzenia. Ci, którzy wybiorą się do kina właśnie z tego względu, poczują się jednak bardzo zawiedzeni, bo Nimfomance bardzo daleko do filmu porno (przynajmniej w części I), a na ekranie nie ma niczego, czego reżyser dotychczas by nie pokazał. Nuda? W żadnym wypadku, dla fanów twórczości Triera seans Nimfomanki może się okazać bardzo ekscytujący. 

wtorek, 14 stycznia 2014

Przyznano Złote Globy 2014!


Musicie mi wybaczyć, ale wczoraj jakoś nie znalazłem w sobie sił, aby opisać Wam Galę Złotych Globów 2014. Sam nie wiem, czy było to spowodowane zmęczeniem z powodu zarwanej nocy (Gala skończyła się o godzinie 5.00 naszego czasu) czy też może zmęczeniem tematem (w końcu o Globach pisali wszyscy i wszędzie, niekoniecznie mądrze). Dziś jednak postanawiam się zrehabilitować i napisać kilka słów o samej uroczystości oraz o wygranych w danych kategoriach. Nie będzie to dokładna relacja, a raczej zbiór luźnych spostrzeżeń, które udało mi się zanotować w czasie oglądania ceremonii. Bardzo przepraszam za chaotyczny charakter tej notki, ale ja widzę ją właśnie w ten sposób. Oczywiście tradycyjnie zachęcam do komentowania i wyrażania własnego zdania. 

niedziela, 12 stycznia 2014

W oczekiwaniu na Złote Globy 2014, część 4 - SERIAL KOMEDIOWY




Jako, że dzisiejszej nocy poznamy już zwycięzców Złotych Globów 2014, chciałbym Wam przedstawić ostatni przegląd seriali nominowanych do tych nagród. Pozostało mi jedynie omówić seriale komediowe, zatem do dzieła… Sytuacja ma się podobnie jak w przypadku seriali dramatycznych – z każdym z nominowanych się zetknąłem, o każdym mogę coś napisać i w jakiś sposób go ocenić, aczkolwiek są 2 tytuły, które zacząłem oglądać dopiero po ogłoszeniu nominacji. W przypadku seriali komediowych sytuacja jest o tyle ciekawa, że właściwie nie ma wyraźnych faworytów – największa liczba nominacji dla pojedynczego serialu wynosi 2. Szykuje się zatem bardzo ciekawy pojedynek, którego wynik na pewno będzie zaskakujący.

czwartek, 9 stycznia 2014

W oczekiwaniu na Złote Globy 2014, część 3 – SERIAL DRAMATYCZNY



Dzisiaj chciałbym Wam przedstawić przedostatnią część mojego cyklu poświęconego Złotym Globom 2014. Jednym z moich postanowień noworocznych związanych z blogiem było to, abym więcej pisał o serialach, a dzisiejszego dnia trafia się ku temu najlepsza okazja. Co ciekawe, każdy z nominowanych seriali oglądam. Z większością z nich jestem na bieżąco, część nadrabiam, ale są też 2-3, w które dopiero się wciągam. Poniżej krótki przegląd seriali nominowanych do Złotych Globów w kategorii Najlepszy serial dramatyczny. 

wtorek, 7 stycznia 2014

W oczekiwaniu na Złote Globy 2014, część 2 – MINI-SERIAL albo FILM TELEWIZYJNY


Dzisiaj chciałbym Wam przedstawić 2 część mojego cyklu poświęconego filmom i serialom nominowanym do Złotych Globów 2014. Tym razem pod lupę biorę produkcje nominowane w kategorii MINI-SERIAL albo FILM TELEWIZYJNY, w tym także nominacje aktorskie dla tych produkcji. Przypominam, że właśnie w tych kategoriach w zeszłym roku wielki sukces osiągnął film telewizyjny Zmiana w grze – biograficzny dramat polityczny (film ten zdobył 3 nagrody, w tym dla najlepszego mini-serialu lub filmu telewizyjnego, dla najlepszej aktorki – Julianne  Moore oraz dla najlepszego aktora drugoplanowego Eda Harrisa). I o ile w zeszłym roku te wygrane dało się stosunkowo łatwo przewidzieć, o tyle w tym roku nominacje są zaskakujące i ciężko wytypować zwycięzców. Poniżej krótki przegląd mini-seriali i filmów telewizyjnych nominowanych do Złotych Globów 2014.

sobota, 4 stycznia 2014

W oczekiwaniu na Złote Globy 2014, część 1 – film zagraniczny (Przeszłość, Wielkie piękno, Życie Adeli – Rozdział 1 i 2)



Już 12 stycznia odbędzie się gala, podczas której poznamy zwycięzców Złotych Globów 2014. Trzeba przyznać, że nominacje w kategoriach filmowych raczej nie były niespodziankami, no, może poza nominacją dla Kate Winslet za rolę w Labor Day (która to nominacja ogromnie mnie cieszy!). Największe zdziwienie wzbudziły natomiast nominacje w kategoriach muzycznych (zupełnie pominięto znakomitą ścieżkę dźwiękową do Wielkiego Gatsby i hit Lany Del Rey Young&Beautiful) i serialowych. Na tydzień przed rozdaniem nagród chcę Wam przedstawić krótki cykl, w którym bliżej przyjrzę się nominacjom, w tym przede wszystkim w kategoriach serialowych, gdyż większość nominowanych filmów będzie mieć swą premierę w Polsce dopiero na przełomie stycznia/lutego. Dziś, na pierwszy ogień idą filmy nominowane w kategorii FILM ZAGRANICZNY.